Powered by RND
PodcastsSalud y forma físicaZwierciadło Podcasty

Zwierciadło Podcasty

Zwierciadło
Zwierciadło Podcasty
Último episodio

Episodios disponibles

5 de 243
  • „Czy będzie dobrze się z nim rozwodzić?". Ewa Woydyłło o końcu miłości
    Miłość, która nie kończy się dramatem. Rozstanie, które może być początkiem głębszej relacji. A rozwód – nie jako porażka, lecz sprawdzian dojrzałości i przyjaźni. W 11. odcinku podcastu „Porozmawiajmy o miłości z Ewą Woydyłło” słynna psychoterapeutka opowiada, dlaczego warto pytać nie tylko, czy ktoś nas kocha, ale... czy będzie się z nim dobrze rozchodzić. To rozmowa, która zmienia myślenie o końcu relacji – i o miłości w ogóle.-Do miłości mamy stosunek entuzjastyczny, a to do przyjaźni niewielu ludzi jest zdolnych – mówi Ewa Woydyłło. To rozmowa o tym, co z miłością dzieje się potem. Gdy opadają emocje, kończy się pożądanie i zaczynają się prawdziwe pytania – o szacunek, bliskość, o to, czy coś po niej zostaje.Miłość to nie wszystko – i całe szczęścieWoydyłło przekonuje: miłość jest wspaniała, ale nie powinna być fundamentem związku. Bo to, co decyduje o jego trwałości – a później także o jakości rozstania – to przyjaźń. To ona przetrwa dłużej niż zakochanie i pozwala na łagodne rozstanie, zamiast wojny, cichych dni i wzajemnych oskarżeń.- Koniec miłości nie musi być końcem związku, rodziny czy relacji – zaznacza psychoterapeutka. Ewa Woydyłło uczy, że rozstanie nie musi być smutne, jeśli wcześniej zbudowaliśmy z drugą osobą coś głębszego niż tylko zauroczenie. - Najlepiej, żeby tłem miłości zawsze była przyjaźń, bo jak się skończy pożądanie, to nic nie zostanie – podkreśla. To zaskakujące, jak wiele par traktuje miłość jako jedyny składnik relacji – a potem, gdy ta się wypala, nie wiedzą, co dalej.Rozwód jako test jakości związkuW tym odcinku usłyszymy też refleksje o tym, co zrobić, gdy słyszymy „mam ciebie dość”. Czy jest jeszcze sens walczyć o związek? A może to moment, by zacząć nowy rozdział – z szacunkiem do siebie i drugiej osoby?Ewa Woydyłło przytacza słowa swojej mamy: „Najlepiej poznać dobrego kandydata na męża po tym, czy dobrze będzie się z nim rozwodzić”. Ta przewrotna, ale jakże mądra myśl staje się osią rozmowy o kończeniu relacji. Rozwód nie musi być klęską. Może być końcem, który jest początkiem – spokojnego współistnienia, przyjaźni, wspólnego wychowywania dzieci bez wzajemnej nienawiści.- Znam taki kraj, gdzie mówi się: daję ci milion dolarów, żeby złagodzić koniec związku – opowiada psycholożka. Taka hojność nie musi wyrażać wyłącznie luksusu – ale też dojrzałości i chęci, by nie ranić drugiej osoby. Bo to, jak kończymy miłość, mówi o nas często więcej niż to, jak ją przeżywaliśmy.Kim jest Ewa Woydyłło?Ewa Woydyłło – psycholożka, terapeutka uzależnień, autorka bestsellerowych książek, felietonistka, mentorka pokoleń. Uczyła się terapii w prestiżowym Hazelden Institute w USA, pracowała w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Przez lata współpracowała z Fundacją im. Stefana Batorego. W swoich publikacjach i wystąpieniach pokazuje, jak z empatią, ale i siłą przechodzić przez życiowe kryzysy. Jej głos to głos mądrości, spokoju i autentycznego kontaktu z emocjami – także tymi trudnymi.31. maja Ewa Woydyłło wystąpi na konferencji „Wolni od stresu - mam wpływ”, organizowanej przez magazyn Zwierciadło. To wydarzenie dla wszystkich, którzy chcą odnaleźć równowagę w świecie pełnym napięć, lęków i emocjonalnego przebodźcowania. Psycholożka podzieli się swoimi unikalnymi strategiami budowania spokoju wewnętrznego.
    --------  
    1:07:58
  • „U Konfucjusza znak kryzysu jest taki sam jak szansy". Kiedy związek się psuje? | „Porozmawiajmy o miłości z Ewą Woydyłło”, odc. 10
    Gdy w związku zaczyna się psuć, pojawia się pytanie: czy to już koniec, czy może… początek czegoś nowego? W 10. odcinku podcastu „Porozmawiajmy o miłości z Ewą Woydyłło” prowadząca Joanna Olekszyk zagłębia się wraz ze słynną psychoterapeutką temat kryzysów w relacjach. Dlaczego się zdarzają, co nam próbują powiedzieć – i jakich narzędzi warto użyć, zanim powiemy sobie „do widzenia”?Zaczyna się niewinnie: brak rozmów, uniki, coraz dłuższe milczenie. Potem przychodzą zniecierpliwienie, pretensje i rezygnacja. – Związek się psuje, jeśli ludzie nie uczą się ze sobą rozmawiać – mówi Ewa Woydyłło. Słowa terapeutki trafiają w samo sedno – bo przecież nawet najbardziej obiecujące relacje nie mają szans, jeśli nie opanujemy sztuki komunikacji.Ale co to znaczy „rozmawiać”? Przecież mówimy do siebie codziennie – zadajemy pytania, wymieniamy informacje, wspólnie ustalamy grafik odbioru dzieci z przedszkola. Jednak prawdziwa rozmowa to coś więcej niż codzienna logistyka. Jak zauważa gościni podcastu, trzeba umieć przetestować – to znaczy sprawdzić, jak nasze słowa zostają odebrane, czy druga strona naprawdę słyszy, co chcemy powiedzieć. Czy rozumiemy się nawzajem – nie tylko na poziomie słów, ale emocji?Na czym polega dobra rozmowa?To pytanie powraca jak echo. Psycholożka przypomina, że dobra rozmowa to nie tylko mówienie, ale przede wszystkim słuchanie. Czasem trzeba wyjść poza utarte schematy, poza własne interpretacje i oczekiwania, i zadać sobie podstawowe pytanie: „Czy ja naprawdę chcę usłyszeć i co druga osoba ma mi do powiedzenia?”.W tym kontekście psychoterapeutka mówi o czymś, co wielu z nas może zaskoczyć: o korzystaniu z zasobów, jakie daje rzeczywistość cywilizacyjna. Mamy dostęp do wiedzy psychologicznej, książek, terapii, podcastów (takich jak ten!), narzędzi komunikacyjnych i warsztatów. Możemy się nauczyć mówić i słuchać – jeśli tylko naprawdę chcemy.U Konfucjusza znak kryzysu jest taki sam jak szansyTo jedna z najbardziej znanych metafor, ale Woydyłło nadaje jej nowe znaczenie. Bo choć kryzys w związku boli, to może być też momentem… zatrzymania. – Kryzys można potraktować jako szansę na odpoczynek i refleksję – mówi Ewa Woydyłło. Brzmi paradoksalnie? A jednak to właśnie w chwilach załamania najczęściej pojawia się okazja do zrewidowania własnych przekonań i emocji. Możemy zapytać siebie: „Dlaczego jestem w tym miejscu?”, „Co próbuję osiągnąć?”, „Czy jesteśmy jeszcze razem – czy tylko obok siebie?”To właśnie ten moment, kiedy para staje w punkcie zwrotnym – niekoniecznie tragicznym, ale z pewnością wymagającym odwagi i uczciwości wobec siebie nawzajem.Zobaczmy, jaki jest bilansJak podsumować wspólne życie, kiedy miłość nie smakuje już tak samo? Woydyłło podpowiada, że warto spojrzeć na związek jak na bilans emocjonalny: co zostało wniesione, co zabrane, a co można jeszcze odbudować. – Zobaczmy, jaki jest bilans – czy na kontynuację? – mówi z prostotą, która daje do myślenia.To nie tyle wezwanie do zakończenia, ile zaproszenie do świadomego wyboru. W świecie, w którym często wszystko „musi działać” bez zarzutu, zatrzymanie się i spojrzenie wstecz może być największym aktem dojrzałości.Odcinek 10. podcastu „Porozmawiajmy o miłości z Ewą Woydyłło” to coś więcej niż kolejna rozmowa o związkach. To głęboka, mądra i empatyczna podróż przez meandry ludzkiej bliskości. Joanna Olekszyk i jej gościni pokazują, że miłość – choć bywa trudna – nie musi się kończyć, gdy pojawiają się kłopoty. Czasem wystarczy inaczej spojrzeć, uważniej słuchać i pozwolić sobie na… testowanie.Ten odcinek to obowiązkowa pozycja dla każdego, kto choć raz zadał sobie pytanie: „Czy to się jeszcze da uratować?”
    --------  
    1:00:38
  • „To mężczyźni doradzają, że mam mniej jeść i iść na siłownię". Jak Natalia Szymaniec-Szłamas walczy o siebie? | „Pomyśl o sobie i działaj!”, odc. 6
    „Akceptuję swoje wady, akceptuję to, że mam zaburzenia odżywiania, że mam rozstępy i trochę tłuszczyku tu i tam. Walczę o siebie, chcę być zdrowa". W najnowszym odcinku podcastu „Pomyśl o sobie i działaj!” Monika Sobień-Górska rozmawia z Natalią Szymaniec-Szłamas – twórczynią internetową i aktywistką, która odważnie opowiada o swojej walce z hejtem i presją wyglądu. Czy kobieta musi być idealna, by czuć się wartościowa?„To mężczyźni najczęściej mi doradzają, że powinnam mniej żreć i iść na siłownię” – mówi Natalia Szymaniec-Szłamas. W jej głosie nie ma złości. Jest świadomość i siła wynikająca z doświadczenia. Przez lata słyszała od lekarzy, że jest „gruba i leniwa”. Była na dietach po 1300 kcal. Walczyła ze sobą, nieustannie oceniając, karcąc i krytykując każdy centymetr własnego ciała.Dziś mówi głośno: „Akceptuję swoje wady, akceptuję to, że mam zaburzenia odżywiania, że mam rozstępy i trochę tłuszczyku tu i tam. Walczę o siebie, chcę być zdrowa”.Ciało pod lupą bliskich. I całego świataOceniają nas nie tylko media społecznościowe czy przekaz popkulturowy. Często to nasi najbliżsi – partnerzy, rodzice, znajomi – są źródłem najboleśniejszych komentarzy. „Ten kawałek ciasta to nie za dużo dla ciebie?” – pytanie, które pada w pozornie niewinnej atmosferze, potrafi zatruwać codzienność na długo.Natalia zauważa: „80% hejtu, który dostaję w sieci, pochodzi od mężczyzn”. Ale dodaje też: „Nie poddam się. Widzę, jak bardzo ludzie fiksują się na punkcie wyglądu i jak bardzo trzeba mówić głośno, że można inaczej”.Wyłączyć się. Wylogować. OdetchnąćJak chronić siebie? Jak sięgać po spokój i budować bezpieczną przestrzeń do życia? Dla Natalii kluczowe okazało się otoczenie – przyjaciele, partnerzy, kobiety z podobnym doświadczeniem. „Obracam się w środowisku, w którym czuję się bezpiecznie” – mówi. Ale równie ważne było „wylogowanie się” z treści, które ją niszczyły. Te idealne ciała, nieskazitelne sylwetki i rady, jak zredukować 5 cm w talii w 7 dni.Natalia demaskuje też kulturowy mit o skromności jako jedynej właściwej postawie kobiety. „Mamy być skromne. Nie wolno nam powiedzieć, że do czegoś doszłyśmy” – zauważa z przekąsem. Tymczasem jej droga – przez cierpienie, zaburzenia, hejt, aż po samoakceptację – jest prawdziwym świadectwem sukcesu. Bo sukcesem jest odwaga bycia sobą, bez filtrów i udawania.Jak przestać udawać kogoś innego?W rozmowie z Moniką Sobień-Górską pojawiają się ważne pytania: jak zdjąć z siebie presję bycia idealną? Jak nie pozwolić, by cudze oceny odebrały nam chęć do działania, życia, radości? Jak walczyć o siebie, gdy świat mówi, że jesteśmy nie takie, jak trzeba?Natalia odpowiada bez patosu: „Małymi krokami. Czasem trzeba wrócić do podstaw. Odpocząć. Przestać siebie katować. Poszukać pomocy. I być dla siebie jak dla najlepszej przyjaciółki”.To nie jest historia o cudownym uleczeniu ani spektakularnej metamorfozie. To historia o odwadze, która zaczyna się wtedy, gdy najtrudniej jest patrzeć na siebie w lustrze. O budowaniu siebie kawałek po kawałku. I o tym, że szczęśliwa kobieta to nie ta, która spełnia cudze oczekiwania – ale ta, która siebie rozumie i nie musi się już nikomu tłumaczyć.O gościniNatalia Szymaniec-Szłamas – aktywistka, edukatorka, twórczyni internetowa. Z wykształcenia filolożka, z pasji – kobieta, która nie boi się mówić o trudnych tematach: hejcie, zaburzeniach odżywiania, presji wyglądu. Jej profile społecznościowe śledzą tysiące osób szukających inspiracji do samoakceptacji i życia w zgodzie ze sobą.Sponsorem podcastu jest Bielenda Group.
    --------  
    45:08
  • „To mężczyźni doradzają, że mam mniej żreć i iść na siłownię". Jak Natalia Szymaniec-Szłamas walczy o siebie? | „Pomyśl o sobie i działaj!”, odc. 6
    „Akceptuję swoje wady, akceptuję to, że mam zaburzenia odżywiania, że mam rozstępy i trochę tłuszczyku tu i tam. Walczę o siebie, chcę być zdrowa". W najnowszym odcinku podcastu „Pomyśl o sobie i działaj!” Monika Sobień-Górska rozmawia z Natalią Szymaniec-Szłamas – twórczynią internetową i aktywistką, która odważnie opowiada o swojej walce z hejtem i presją wyglądu. Czy kobieta musi być idealna, by czuć się wartościowa?„To mężczyźni najczęściej mi doradzają, że powinnam mniej żreć i iść na siłownię” – mówi Natalia Szymaniec-Szłamas. W jej głosie nie ma złości. Jest świadomość i siła wynikająca z doświadczenia. Przez lata słyszała od lekarzy, że jest „gruba i leniwa”. Była na dietach po 1300 kcal. Walczyła ze sobą, nieustannie oceniając, karcąc i krytykując każdy centymetr własnego ciała.Dziś mówi głośno: „Akceptuję swoje wady, akceptuję to, że mam zaburzenia odżywiania, że mam rozstępy i trochę tłuszczyku tu i tam. Walczę o siebie, chcę być zdrowa”.Ciało pod lupą bliskich. I całego świataOceniają nas nie tylko media społecznościowe czy przekaz popkulturowy. Często to nasi najbliżsi – partnerzy, rodzice, znajomi – są źródłem najboleśniejszych komentarzy. „Ten kawałek ciasta to nie za dużo dla ciebie?” – pytanie, które pada w pozornie niewinnej atmosferze, potrafi zatruwać codzienność na długo.Natalia zauważa: „80% hejtu, który dostaję w sieci, pochodzi od mężczyzn”. Ale dodaje też: „Nie poddam się. Widzę, jak bardzo ludzie fiksują się na punkcie wyglądu i jak bardzo trzeba mówić głośno, że można inaczej”.Wyłączyć się. Wylogować. OdetchnąćJak chronić siebie? Jak sięgać po spokój i budować bezpieczną przestrzeń do życia? Dla Natalii kluczowe okazało się otoczenie – przyjaciele, partnerzy, kobiety z podobnym doświadczeniem. „Obracam się w środowisku, w którym czuję się bezpiecznie” – mówi. Ale równie ważne było „wylogowanie się” z treści, które ją niszczyły. Te idealne ciała, nieskazitelne sylwetki i rady, jak zredukować 5 cm w talii w 7 dni.Natalia demaskuje też kulturowy mit o skromności jako jedynej właściwej postawie kobiety. „Mamy być skromne. Nie wolno nam powiedzieć, że do czegoś doszłyśmy” – zauważa z przekąsem. Tymczasem jej droga – przez cierpienie, zaburzenia, hejt, aż po samoakceptację – jest prawdziwym świadectwem sukcesu. Bo sukcesem jest odwaga bycia sobą, bez filtrów i udawania.Jak przestać udawać kogoś innego?W rozmowie z Moniką Sobień-Górską pojawiają się ważne pytania: jak zdjąć z siebie presję bycia idealną? Jak nie pozwolić, by cudze oceny odebrały nam chęć do działania, życia, radości? Jak walczyć o siebie, gdy świat mówi, że jesteśmy nie takie, jak trzeba?Natalia odpowiada bez patosu: „Małymi krokami. Czasem trzeba wrócić do podstaw. Odpocząć. Przestać siebie katować. Poszukać pomocy. I być dla siebie jak dla najlepszej przyjaciółki”.To nie jest historia o cudownym uleczeniu ani spektakularnej metamorfozie. To historia o odwadze, która zaczyna się wtedy, gdy najtrudniej jest patrzeć na siebie w lustrze. O budowaniu siebie kawałek po kawałku. I o tym, że szczęśliwa kobieta to nie ta, która spełnia cudze oczekiwania – ale ta, która siebie rozumie i nie musi się już nikomu tłumaczyć.O gościniNatalia Szymaniec-Szłamas – aktywistka, edukatorka, twórczyni internetowa. Z wykształcenia filolożka, z pasji – kobieta, która nie boi się mówić o trudnych tematach: hejcie, zaburzeniach odżywiania, presji wyglądu. Jej profile społecznościowe śledzą tysiące osób szukających inspiracji do samoakceptacji i życia w zgodzie ze sobą.Sponsorem podcastu jest Bielenda Group – marka wspierająca kobiety w budowaniu zdrowego, autentycznego podejścia do piękna.
    --------  
    46:44
  • „Byłam programowana przez mamę do szczęścia". Ewa Woydyłło o tym, co odciąga nas od przeżywania radości | „Bliski kadr”, odc. 11
    Czy szczęście można wytrenować jak mięsień? A może to stan ducha, który zależy od naszej decyzji? W podcaście „Bliski kadr” Magdalena Kuszewska rozmawia z Ewą Woydyłło, autorką książki „Szczęścia można się nauczyć” (Wydawnictwo Zwierciadło). Ich spotkanie to nie tylko rozmowa o radości i sensie życia, ale przede wszystkim opowieść o dojrzewaniu do szczęścia – mimo przeciwności, doświadczeń i błędnych przekonań, które nosimy latami.Czy szczęście można wytrenować jak mięsień? A może to stan ducha, który zależy od naszej decyzji? W podcaście „Bliski kadr” Magdalena Kuszewska rozmawia z Ewą Woydyłło, autorką książki „Szczęścia można się nauczyć” (Wydawnictwo Zwierciadło). Ich spotkanie to nie tylko rozmowa o radości i sensie życia, ale przede wszystkim opowieść o dojrzewaniu do szczęścia – mimo przeciwności, doświadczeń i błędnych przekonań, które nosimy latami.Czy jak w nowej książce słynnej psycholożki „Szczęścia można się nauczyć” i od czego zależy powodzenie tych „lekcji”? Psycholożka już jako dziecko słyszała, że warto dostrzegać jasną stronę życia. Ale to podejście nie było to w żadnym razie naiwne, tylko stanowiło fundament głębszego spojrzenia na siebie i świat. – Dorastałam w przekonaniu, że jak będziesz interesującą osobą, to się w życiu nie znudzisz sama sobą – dodaje terapeutka.Magdalena Kuszewska pyta o konkretne mechanizmy psychiczne i społeczne, które determinują nasze podejście do szczęścia. Ewa Woydyłło dzieli się nie tylko osobistymi obserwacjami, ale też mądrością płynącą z pracy z ludźmi – z ich lękami, oczekiwaniami, marzeniami i porażkami.Dlaczego ogłuchliśmy na szczęście?Woydyłło zauważa, że współczesny świat odciąga nas od przeżywania prostych radości. – W życiu dana jest niekończący strumień nieszczęść. Ale równie obecny jest strumień dobra – tylko możemy ogłuchnąć na szczęście – mówi ekspertka. Gdy gonimy za kolejnym celem, zapominamy o tym, co już mamy. A przecież szczęście bywa ciche. Skromne. Wymaga zatrzymania.- Czemu ciągle warunkujemy szczęście i mówimy sobie: będę szczęśliwa, jak schudnę, zmienię pracę, znajdę partnera, zarobię więcej. Tymczasem ten warunek może się nie zrealizować nigdy. I co wtedy? - pyta prowadząca.Tymczasem drogę do dobrostanu Woydyłło widzi w powrocie do podstaw: prostych czynności, uważności, kontaktu ze sobą. – Czasem pomaga zwrócenie się do rzeczy elementarnych: kubek herbaty, rozmowa, zapach lasu, cisza – mówi. Te małe momenty tworzą mapę wewnętrznego spokoju.Autorka książki przekonuje, że można nauczyć się rozpoznawania tych chwil i budowania na ich fundamencie życia bardziej osadzonego, spokojniejszego i prawdziwego.Czy szczęśliwa miłość istnieje? I czy może być stabilnym źródłem radości? – „Szczęśliwa miłość to taka, w której możemy być razem i osobno. Blisko, ale bez presji. Wspólnie, ale bez uzależniania się od siebie” – tłumaczy Woydyłło. Jej podejście łączy psychologiczną świadomość z dużą życiową mądrością. Podkreśla, że żadna relacja nie zapewni szczęścia, jeśli nie zaczniemy od siebie.Szczęście to nie sukcesSzczęście to nie sukcesKulminacją rozmowy jest refleksja nad samą definicją szczęścia. – Szczęście to jest dobro – mówi Ewa Woydyłło. Dobro w relacjach, w myśleniu, w traktowaniu siebie i innych. Dobro, które jest dostępne tu i teraz, bez konieczności osiągania kolejnych szczebli.Podcast „Bliski kadr” z Ewą Woydyłło to spotkanie, które nie obiecuje łatwych rozwiązań, ale oferuje coś cenniejszego – przestrzeń do tego, by spojrzeć na własne życie inaczej. Mądrzej. Cieplej. Bez presji. Ale z odwagą.Ewę Woydyłło będzie można ją spotkać na III edycji konferencji „Wolni od stresu”, które odbędzie się 31 maja w Warszawie. To inspirujące spotkanie skupi się na metodach radzenia sobie ze współczesnym stresem, a słynna psycholożka podzieli się swoimi unikalnymi strategiami budowania spokoju wewnętrznego.
    --------  
    1:19:55

Más podcasts de Salud y forma física

Acerca de Zwierciadło Podcasty

„Zwierciadło Podcasty” to rozmowy o psychologii, kulturze, wychowaniu, podróżach i dobrym życiu. Naszymi gośćmi są znani eksperci, badacze oraz ludzie zaangażowani w promocję aktualnej i sprawdzonej wiedzy ze wszystkich tych dziedzin.
Sitio web del podcast

Escucha Zwierciadło Podcasty, Passion Struck with John R. Miles y muchos más podcasts de todo el mundo con la aplicación de radio.es

Descarga la app gratuita: radio.es

  • Añadir radios y podcasts a favoritos
  • Transmisión por Wi-Fi y Bluetooth
  • Carplay & Android Auto compatible
  • Muchas otras funciones de la app
Aplicaciones
Redes sociales
v7.17.1 | © 2007-2025 radio.de GmbH
Generated: 5/9/2025 - 8:16:44 PM